W świetlicy jak w domu – ciepło, życzliwie, bezpiecznie |
![]() |
Wpisany przez Eliza Różycka | |||
poniedziałek, 07 stycznia 2013 08:01 | |||
Praca w świetlicy w oczach otoczenia, a nawet w odczuciu samych pracowników szkoły jest często uważana za mniej ważną, dającą mniej satysfakcji niż praca z dziećmi w klasie. Nic bardziej mylnego. Pracując z tak dużą i różnorodną grupą dzieci pod względem wieku, zainteresowań, temperamentu trzeba wykazać się podwójną siłą spokoju, opanowania, empatii oraz talentu. Trzeba pamiętać, że świetlica dla naszych dzieci ma być nie tylko pomieszczeniem, gdzie czeka się na mamę lub tatę, to także drugi dom. Tu dzieci chcą odpocząć po całym dniu nauki, porozmawiać z kolegami, panią, pobawić się. Nauczyciel musi mieć ogromne wyczucie, kiedy rozpocząć swoje zajęcia. Niejednokrotnie jest tak, że dziecko chce tutaj posiedzieć, nie możemy wtedy nalegać i zmuszać do zajęć, czy odrabiania lekcji. Mając tak dużą grupę trzeba mieć ogromne umiejętności podzielności uwagi, każde dziecko w danej chwili oczekuje od nas czegoś innego, często chce mieć nas tylko dla siebie np. przy odrabianiu lekcji. Nauczyciele pracujący na świetlicy mają swoje cele, zajęcia programowe zapisane w planie pracy i również starają się je realizować. Są to: zajęcia plastyczne, ruchowe i rekreacyjne, zajęcia z zakresu żywego słowa oraz zajęcia dowolne. Organizujemy szereg konkursów oraz imprez i uroczystości świetlicowych. Dla nauczycieli jednak najważniejsze jest dobro dziecka, jego rozwój emocjonalny i intelektualny. Nie szczędzimy wysiłków, aby nasza świetlica szkolna była miejscem bardzo przyjaznym dla dzieci. Staramy się, aby była miejscem ładnym i kolorowym. Wykonujemy razem z dziećmi wiele gazetek ściennych, w zależności od pór roku oraz określonych uroczystości. Dzieci mają możliwość prezentowania swoich prac, chwalenia się swoimi talentami. Jolanta Maj
|
|||
Poprawiony: czwartek, 14 marca 2013 18:56 |